W ramach sławetnej ostatnio aukcji allegro, na której to właściciel wystawił serwis www.kurnik.pl, a następnie wycofał wszystkie oferty i zakończył aukcje – bo ‚licytujący robili sobie jaja’, zrodziła się między mną a RobertemO dyskusja na temat wyceny serwisów www (swoją drogą – przynajmniej powód zakończenia aukcji jest dobry =).
RobertO zajmuje się zawodowo analizami rynku, wycenami etc. trochę bardziej policzalnych przedsięwzięć, dlatego po tym jak rzuciłem kwotę (pewnie ciekawi Was jaką) za jaką _pewnie_ pójdzie kurnik, zapytał „A dlaczego?”.
Kwotą jaką rzuciłem było 600tys – 1 mln zł. Patrząc na ilość userów, koszty start-upów w działaniu 8.1 (to dopiero sposób wyceny), koszt pozyskania 1 użytkownika, markę itd… tak sobie oszacowałem w ciągu 1-2 minut. Gdybym miał jednak szacować ‚na poważnie’…..
Czynniki
Wycena serwisu nie jest trudna (przynajmniej w porównaniu do wyceny przedsiębiorstwa produkcyjnego) – podejrzewam, iż 2-3 dni dobrego researchu i można podać w miarę sensowną liczbę. Kryteria, które uważam za podstawowe:
A/ Ocena serwisu jako produkt
- jakość użytkowników (atrakcyjność targetu dla reklamodawców, zasobność portfela)
- miesięczna ilość użytkowników
- miesięczna ilość wyświetleń stron (page views)
- lojalność użytkowników (trendy – wzrost/spadek liczby, jak często wracają)
- unikalność serwisu – otoczenie konkurencyjne (ile konkurencyjnych firm działa na rynku)
B/ Bariery wejścia
- bariery prawne, licencyjne
- koszty odtworzenia (jakość softu, koszt contentu)
- koszt nabycia usera
C/ Możliwości generowania przychodu
- na czym serwis zarabia (reklama, treść, usługi)
- ile zarabia obecnie
- ile może zarabiać (po przejęciu przez firmę X)
D/ Koszty
- koszty dalszego rozwoju
- stałe koszty utrzymania i supportu oraz tworzenia treści
- marketing – forma i koszty
Model ogólny wyceny przedsiębiorstw
Należy pamiętać (thx RobertO), iż podstawowym kryterium wyceny (szczególnie lubianym przez amerykanów i sensownym w przypadku inwestycji w serwisy, software, markę itd – czyli we wszystko to co bardzo szybko się starzeje i majątek stanowi niewielką wartość całości) jest zyskowność.
Regułka wygląda tak:
Wartość przedsięwzięcia = roczny zysk * n
Gdzie n jest to współczynnik, który w czasach kryzysu przybiera bardziej 3-5, a w czasach szalonego optymizmu 10-20. Na wartość n wpływa także to jakie znaczenie strategiczne ma serwis dla inwestora (patrz punkty B i C).
A słynna aukcja (a dokładniej jej bottom) wyglądała mniej więcej tak: